16 listopada 2004

NFL wciąga.. wciąga jak sokowirówka

Pierwsze, co musze zrobić.. to poprosić o gorące, głośne, najlepiej na stojąco brawa dla niemieckiej telewizji Premiere. To dzięki nim można w każdą niedziele o 19:00 oglądać na żywo z oryginalnym komentarzem jeden z najatrakcyjniejszych sportów na świecie! Za free proszę państwa.

NFL wciąga.. wciąga jak sokowirówka. Powodów, dlaczego tak jest.. jest masę. Tylko 16 meczy w sezonie ( nie licząc góra 3 w playoffach). Fizyczność i agresywny charakter sportu. Możliwości rozwiązań taktycznych. Prostota zasad. Cheerleaderki. Możliwość szybkiego odrabiania strat, przez co długo trzyma w napięciu.

Footballu po prostu nie da się nie polubić.
Wygląda to mniej więcej tak..

Tydzień pierwszy - Aha.. czyli touchdown jest za 6pktow..a potem jeszcze kopią za dodatkowy punkt.

Tydzień drugi - Fumble! Fumble! Fumble! A prowadzili 21-0.

Tydzień trzeci - Godzina przed meczem.. chipsy są, cola jest, telefon wyłączony, Mamo wyjdziesz za mnie z psem, bo mecz jest?

Tydzień czwarty - Houston gra z Oakland? Nie wie ktoś czy da się NFL obstawiać w sts'ach?

Tydzień piąty - "Stary mowie Ci przyjedź.. wytłumaczę Ci, o co chodzi, mecz jest za 3h. Musisz to zobaczyć. Dzisiaj akurat puszczają Cowboys'ow. To będziesz?"

Tydzień szósty - McNabb tylko 209 Passing Yards? 209 yardów to mój jamnik rzuci!

Tydzień siódmy - Falcons przegrali, Colts przegrali, Seahawks przegrali. Nosz ##### ###!

Tydzień ósmy - "10zl na wygraną Steelers z New England.. Tak, to wszystko!"

Tydzień dziewiąty - "Nie wie ktoś gdzie można kupić jersey Vicka?"

Tydzień dziesiąty - "Ciekawy ile kosztował by mnie wyjazd na Super Bowl?"

Tydzień jedenasty - "Dzisiaj środa.. Jeszcze tylko 4 dni i mecz!"

Tydzień dwunasty - "Co to do cholery znaczy ze musimy jechać w niedziele do cioci na urodziny? Ja nie mogę! Sesja mi się zbliża! Ale wy sobie jedzcie.."

Tydzień trzynasty - "Tak się podaje! Tak się podaje! Tak się podaje! Od teraz zawsze tak będziesz podawał! Właśnie w taki sposób! Od teraz zawsze.."

Tydzień czternasty - "Przyjdzie dzisiaj do mnie 6 osób na mecz.. Tak, 6 osób. Jakie egzaminy? Sesje mam w styczniu, a nie w grudniu!"

Tydzień piętnasty- "3rd and 15 to go. Manning fakes, rzuca.. loooong. Touchdown Colts! Harrison! Harrison! Harrison! Co za końcówka!"

Tydzień szesnasty - "Możemy w tym roku zjeść wigilie koło 22:00? Mamo ja rozumie ze tradycja, ale proszę Cię.. rozważ to!"

Tydzień siedemnasty - "Toś se Sebastian w tym roku nakopał.."

Play-off'y dopiszcie sobie sami.

Jednym z podstawowych problemów z NFL w Polsce. Oprócz oczywiście drobnego faktu tego, że nigdzie meczy nie można zobaczyć, jest brak komentatorów, którzy się nadają. Jak pewnie zauważyliście nie napisałem fachowców, którzy się nadają. Bo fachowcy typu Wojtek Michalowicz są. Brak jest komentatorów, którzy to wszystko umieliby ładnie zapakować i sprzedać.. przede wszystkim w pierwszych tygodniach przygody każdego kibica z NFL. To jest z reszta osoby temat, jeżeli chodzi o komentatorów, bo tak na prawdę komentatorów w prawie każdej dziedzinie sportu w Polsce brakuje.. ale tutaj jest to szczególnie ważne ze względu na brak znajomości danego sportu przez przeciętnego widza.

Mało jest sportów na świecie, o których mam małe pojecie. Przekonałem się nawet w tym roku do kolarstwa, do pięcioboju, nawet do golfa. I może nie jestem w każdej z tych dziedzin ekspertem, nie znam strategii wszystkich sportów, nazwisk mistrzów, rekordów świata. Ale jedno, co mogę śmiało napisać to ze football jest jednym z najbardziej atrakcyjnych dla widza sportem. Gdzie nie siła jak większości się wydaje, a pomysł, rozum i dokładność liczy się najbardziej. Dla niektórych te 4 wyrazy w jednym zdaniu, czyli football, pomysł, rozum, dokładność mogą być niezłym rebusem, oksymoronem, bledną definicją. Ale tak jest. Taki jest Football. Atrakcyjny, pomysłowy gdzie liczy się dokładność.. z domieszka dobrej zabawy i nutka sportowej złości.

Football wciąga.. wciąga jak sokowirówka.